Areszt tymczasowy dla pięciu podejrzanych; zalali zwłoki betonem
We wtorek po południu Sąd Rejonowy w Wejherowie, na wniosek prokuratury, zastosował trzymiesięczny areszt dla czterech mężczyzn podejrzanych o zabójstwo w zamiarze bezpośrednim oraz dla kobiety, która jest podejrzana o nieudzielenie pokrzywdzonemu pomocy, zacieranie śladów i ukrywanie zwłok. Informację przekazała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk.
Śledztwo w sprawie zabójstwa 36-letniego mężczyzny nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Wejherowie. Zwłoki mężczyzny wykryto 21 kwietnia br. pod ziemią blaszanego garażu w Płaczewie w gminie Gniewino (pow. wejherowski, woj. pomorskie).
W toku śledztwa ustalono, że pokrzywdzony w nocy z 11 na 12 kwietnia br. uczestniczył w libacji alkoholowej. W jej trakcie doszło do sprzeczki między jej uczestnikami, pokrzywdzony był kopany i bity pięściami po całym ciele. Następnie podejrzani przewieźli zwłoki 36-latka do Płaczewa i ukryli w wykopanym dole w garażu, następnie zalali je betonem.
Pomorska policja podała, że na miejscu pracowali wejherowscy kryminalni, policjanci dochodzeniowo-śledczy, technik kryminalistyki i policjanci z Gniewina. Strażacy, którzy dysponują specjalistycznym sprzętem, usunęli beton, umożliwili śledczym m.in. przeprowadzenie oględzin zwłok. "Technik kryminalistyki oraz policjanci z laboratorium kryminalistycznego przeprowadzili oględziny na miejscu zdarzenia, zabezpieczyli ślady i dowody na miejscu przestępstwa. Po usunięciu gruzu i ziemi, możliwe było wydobycie ciała mężczyzny i zabezpieczenie ich do badań sekcyjnych" - przekazała policja w komunikacie.
Śledczy zarzucili czterem osobom – mężczyznom w wieku 17, 23, 24 i 40 lat zabójstwo w zamiarze bezpośrednim. Ponadto 34-latkowi postawili zarzut przestępstwa w warunkach recydywy.
"Poza jednym, podejrzani nie przyznają się do popełnienia zarzuconego przestępstwa. Dwaj z nich złożyli wyjaśnienia, w których, nie negując udziału w zdarzeniu, umniejszali swoją rolę" – mówiła we wtorek rano prokurator Wawryniuk.
Ponadto 48-letniej kobiece prokurator zarzucił nieudzielenia pokrzywdzonemu pomocy i utrudniania postępowania karnego poprzez udzielenie pomocy sprawcom zabójstwa w zacieraniu śladów oraz ukryciu zwłok.
We wtorek prokurator skierował do sądu wnioski o tymczasowy areszt podejrzanych na trzy miesiące.
Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Z kolei przestępstwo nieudzielenia pomocy zagrożone jest karą do trzech lat pozbawienia wolności, a przestępstwo utrudniania postępowania karnego karą do pięciu lat pozbawienia wolności. (PAP)
autor: Piotr Mirowicz
pm/ jann/