Nie zatrzymał się do kontroli, bo jechali kradzionym autem - podejrzewani w rękach Policji
Wczoraj policjanci sztumskiej drogówki podczas patrolu zauważyli jadącego passata. Z ich wcześniejszych informacji wynikało, że to auto wczoraj rano zostało skradzione w Malborku. Mundurowi próbowali zatrzymać jadącego volkswagena, jednak kierujący nie stosował się do policyjnych poleceń i zaczął uciekać w kierunku miejscowości Żuławka Sztumska.
Oficer dyżurny niezwłocznie powiadomił o zdarzeniu policjantów z ościennych jednostek, a sztumscy funkcjonariusze na swoim terenie ustawili policyjną blokadę. Podczas pościgu mundurowi używali sygnałów świetlnych i dźwiękowych, jednak kierujący nie reagował na nie, a sposobem jazdy stwarzał realne zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. W pewnym momencie kierujący zatrzymał auto i razem z podróżującymi z nim dwoma innymi mężczyznami uciekł w pobliskie pola. Do działań poszukiwawczych za mężczyznami zaangażowani zostali policjanci z Gdańska, Malborka, ponadto przewodnik z psem służbowym oraz operator policyjnego drona. Działania mundurowych ze Sztumu doprowadziły finalnie do zatrzymania trzech mężczyzn w wieku 29-30 lat. Mężczyźni noc spędzili w policyjnym areszcie, niedługo usłyszą zarzuty, a o ich dalszym losie zadecyduje sąd. Sprawa jest rozwojowa.
Pamiętajmy, że jeżeli na drodze policjant wyda polecenie do zatrzymania pojazdu poprzez zastosowanie sygnałów dźwiękowych i świetlnych (na ogół z urządzeń umieszczonych na dachu radiowozu), zwolnij i zatrzymaj się. Niezatrzymanie pojazdu w tej sytuacji zmusi policjantów do podjęcia pościgu, który zawsze stwarza sytuację zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego. Za niezatrzymanie się i kontynuowanie jazdy grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.