Nożownik, który zranił przechodnia, w piątek zostanie doprowadzony do prokuratury
"Na razie mężczyzna pozostaje w policyjnym areszcie. Dzisiaj będzie doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Kraków-Podgórze. Tam zostanie przesłuchany i najprawdopodobniej jeszcze dziś usłyszy zarzuty" - powiedziała PAP Anna Wolak-Gromala z biura prasowego miejskiej policji.
Funkcjonariusze w czwartek zatrzymali 24-latka, który dzień wcześniej podczas bójki w rejonie ul. Grota-Roweckiego zranił przechodnia, uciekł z miejsca zdarzenia i zabarykadował się w mieszkaniu.
38-latek z ranami kłutymi trafił do szpitala, gdzie walczy o życie.
Według policyjnych ustaleń, do bójki doszło w środę. 24-latek jadąc na rowerze potrącił psa spacerującej pary. 38-letni właściciel czworonoga zwrócił uwagę rowerzyście. Doszło do sprzeczki. Rowerzysta niespodziewanie rozpylił gaz w kierunku 38-latka. Mężczyźni zaczęli się bić. Podczas bójki rowerzysta kilkukrotnie ugodził nożem właściciela psa, po czym uciekł.
Grupa dochodzeniowo-śledcza zabezpieczała ślady, monitoring, rozpytała świadków. Zabezpieczono również nagrania z telefonów komórkowych. Szybko ustalono tożsamość sprawcy i miejsce jego zamieszkania. Pojechali tam policjanci.
Mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu. "Z uwagi na to, że był bardzo pobudzony i komunikaty prasowe mogły wywołać u niego agresję przeciwko sobie, policja nie informowała mediów o bieżących działaniach" - przekazała policja.
Na miejscu byli policyjni negocjatorzy, także kontrterroryści. Blok otoczyli funkcjonariusze. Gdy policjanci szturmowali drzwi do mieszkania sprawcy, ten z nożem wyskoczył przez okno z mieszkania, które jest na parterze. Od razu został obezwładniony przez funkcjonariuszy i zatrzymany.
24-letni krakowianin kilka dni wcześniej, 21 czerwca, zaatakował kierowcę MPK. Tego dnia ok. godz. 20.30 policjanci interweniowali na ul. Dobrego Pasterza w Krakowie, gdzie - jak ustalono - rowerzysta miał blokować przejazd autobusu, a następnie miał uderzyć pięścią, w której trzymał nóż, w twarz kierowcę pojazdu. Mężczyzna został wtedy zatrzymany i usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego.(PAP)
bko/ mark/